Forum www.gamesfor.fora.pl

 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Dzieje Gamesfor-książka

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.gamesfor.fora.pl Strona Główna -> Offtopic / Twórczość
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Altharis
Admin



Dołączył: 17 Mar 2009
Posty: 802
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Mrocznej pustki zwanej... życiem...
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 16:04, 28 Paź 2009    Temat postu: Dzieje Gamesfor-książka

[Czyli tu będzie książka a wy oddzielnym temacie komentarze Razz Oczywiście to był pomysł Vin'a lecz nikomu się nie chciało go spełnić Razz]

Roz.1 : Przybysze
Zaczęły się złe i ciężkie czasy.Lecz pojawili się bohaterowie.Patrzący się na nich wieśniacy ciągle o nich biadolili.Jedni się cieszli , inni zaś bali się , że oni są wysłannikami zła.A nazywali się:
Shadow , Silveria , Frax , Shiny , Junior i Altair.Wszedli do baru.Jako pierwszy mówi Frax:
-Piwa - mówi Frax.
-Nie ma - odpowiada barman.
-A wino jest? - Pyta się Frax.
-Jest - odpowiada Fraxowi barman.
-To nalej w 3 małe kieliszki - mówi Frax i płaci za wino.
-Widzę , że jesteście tu nowi - Mówi barman nalewając wino.
Tak - krótko odpowiada Altair.
Barman podaje wino dla Altaira , Fraxa i Shadowa.Wszyscy wypijają wino od razu.Odstawiają kieliszki i wychodzi z baru.Idąc przez miasto wszyscy na nich spoglądali.Wchodzą do Biura Nieruchomości , by kupić domy.
- Ech... Kiedy nasi chłopcy wrócą z tego Biura... - Powiedziała Silveria, kiwając się na krzesełku.
Była już po piątym browarze, gdyż znalazła wreszcie bar, w którym sprzedawano piwo. Miała krótkie, białe włosy i tego samego koloru oczy, a z jej pleców wystawały pierzaste, białe jak śnieg skrzydła. Ogólnie dziewczyna była całkiem ładna, gdyby nie mocno czerwona twarz i przekrwione oczy.
- A bo ja wiem? - Shiny odstawiła kufel ze spirytusem. Była w tym samym stanie, co Srebrna. Miała krótkie, niebieskie włosy i również tego koloru oczy. Plecy jej przyozdabiały papierowe skrzydełka, wyglądające na dość kruche. Ona również była niczego sobie, większość męskiej części baru patrzyła się na nią z porządaniem w oczach.
- Keh, robi się późno, chodźmy ich poszukać - Powiedziała Silv sapliwym głosem.
- A ty co, tęsknisz za swoim Shadem? - Shi uśmiechnęła się z aprobatą.
- Chciałabyś. Po prostu myślę, że faceci nie dadzą sobie bez nas rady dłużej niż pięć minut. Przecież wiesz, że chłopcy w tym wieku to ciamajdy... - Gwałtownie poderwała się z krzesełka, ale potem opadła spowrotem na drewniany mebel.
- Auajć... Mój łeb... - Złapała się za głowę.
- Chyba jednak jeszcze trochę tu poczekamy... Barman, spirytus!
***
- Frax, czy my na pewno idziemy w dobrą stronę..? - Spytał się przyjaciela Altair. Już od paru godzin szli przez jakąś ciemną uliczkę, słuchając GPS-u w postaci kumpla.
- Tak, tak, na pewno...
- Uch, daj mi to!! - Wkurzył się Shadow, wyrywając papierek koledze.
- Nie tak gwałtownie, Shad... - Próbował go uspokoić Junior.
- Cicho! No, teraz wszystko jasne... Nasz kochany Frax trzymał mapę miasta dogóry nogami... - Wkurzony Bóg Ciemności oddał kolorowy skrawek papieru przyjacielowi.
- Uuuch... Sorrki ^^"""
Nagle cała czwórka usłyszała opentańczy chihot, a z cienia wyłoniło się parudziesięciu ninja.
- Dobrze idziecie... Prosto na ŚMIERĆ!!!
- O ja cie... Następny facet z manią wielkości... - Marudził Altair.
- Ucisz się i stań w grupie - Rozkazał Shad. Wszyscy posłusznie stanęli w gromadzie tyłem do siebie. Zostali otoczeni.
- 3...
- 2...
- 1...
- 0...
I wszyscy jednocześnie skoczyli na napastników.
***
- Everybody dance now... - Zanuciła Shiny i czknęła.
- Może jednak pójdziemy ich poszukać... - Zduszony głos Silverii zza drzwi oznaczonych literkami WC odbił się echem po barze. Oprócz barmana były same.
- A wiesz... To nie jest taki zły pomysł... - Rzekła Shi i pijańsko się uśmiechnęła.
- Wiedziałam, że dasz się namówić... - Wypowiedź Silv przerwał nagły przypływ... No, sami wiecie czego.
***

Roz.2 : Lucek i Stefek

Junior pokonuje ostatniego ninji.Nagle wyskakuje jakaś dziwna postać z rogami , kopytami , był cały czegwony i miał na sobie czarny kaptór.Tak , to był Stefek.
-A więc to wy? - mówi Stefek
-Tak , a co cie to obchodzi? - odpowiada Shad
Stefek siedzi cicho.
-To , że wybiliście tych ninja praktycznie bez żadnego zadrapania - mówi dziwny głos z ciemnośc.
Nagle wychodzi niebiesko-zielony demon , z dwoma kolorowymi ogonami i głową podobną do człowieka.To był Lucek.Gdy przychodzą dziewczyny Lucek i Stefek znikają.
-A was gdzie wcięło? - odpowiada zdenerwowana Silv.
-Bo nasz kochany Frax czytał mapę miasta na odwrót. - odpowiedział Shadow.
-Sorki ^^""" - Odpowiada jakby zaswstydzony Frax.
Nagle z korytaża wyłania się jakby lodowy ninja.Ma całe niebieskie ubranie z jakby całymi fioletowymi oczami.
-Yo^^ - odpowiada nieznajomy
-Wy tu nowi? Ja jestem LordNga , i zauważyłem jak wy rozwalacie tych ninja - Mówi dziwnym tonem
- tak , jesteśmy nowi , a teraz powiec o co w tym chodzi - odpowiada mu Altair
- jak to w czym chodzi? - Pyta się Nyga Altaira
-Nie wiesz? ci ninja to nie przechodni - mówy zdenerwowany Altair
-wyluzuj , jak ci tam , już wam mówię : Od paru dni napadają na nas ninja - krótko odpowiada Nyga
-I to ma być tyle ? Miślałem że więcej nam opowiesz- Odpowiada Frax
-Więcej nie mam do powiedzenia , a ma ktoś kiełbachę? - Nyga pyta o kawalek kielbasy
-Kiełbasa? - Mówi rozwcieczony Junior
-My tu chcemy się dowiedzieć co się dieje w mieście a ty prosisz o jakąś kiełbase - Krzyczy Junior
Wszyscy się na niego patrzą.
-sorki , poniosło mnie - Odparskuje Junior
-Jestem głodny , co począć - Mówiąc to Nyga odchodzi.
-To jak , idziemy dodomów? - Mówi Frax
Każdy się rozdziela w inne strony.Noc w miećcie jest ponura.Wszędzie wsłychać wycia wilków , bandyci chodzą po uliczkach , ninja mają swoje patrole.Wszyscy już poszli spać.Tym czasem spotykają się Lucek i Stefek.
-Poznałeś jednego z nich?-pyta się Stefek
-Tak , to właśnie on , jakże niemógł bym rozpoznać - Odpowiada na pytanie Lucek
-Ale jeden z nich zwudził we mnie niepokój , na jego widok staje gęsia skórka - Wyksztusza słowa Lucek
-Reszta to jak widać zwykli ludzie , a te dwie to legędy - Odpowiada Stefek
-A wiadomo , że masz uczulenie na legędy - Wyśmiewa się ze Stefka Lucek
***
Wstaje słońce.Miasto budzi się do życia.Do drzwi domu Juniora , fraxa i Silverii puka listonosz.Drzwi otwiera mu Junior:
-Witam , liścik dla pana - Głosi radosny listonosz
-Dziękuje - mówi Zaspany Junior i zamyka drzwi
Otwiera list i go czyta.List jest pusty , tylko jest na nim napisana jedna literka , L.

Roz.3: Zbuntowany Junior
Dziś nie był zbyt dobry dzień dla Juniora.Leżał na łóżku i rozmyślał " Czy zerwać z Silv czt nie... Czy odejśc , czy nie...".Tym czasem w willi Shadowa była mała opgawędka.
-Widział ktoś juniora? - burknął Frax
-Chyba jest w domu - odpowiedziała Silv
-Dziś nie ma za dobrego dnia , ale ja mam dobre przeczunie - Powiedział Shadow
-Ale dla ciebie czy Juniora? - Odpowiedziała Shi popijając piwo
-Dla mnie , czuje coś miłego- mówi Shad zajadając sernik
-Tak myślałam-Odparskuje Silv
Frax siedzi cicho i myśli o juniorze.Junior był nieco wysoki , miał brązowe wlosy i czarną bluzkę , granatowe spodnie i czarne buty.Jebo błękitne oczy pasowaly do włosów , a na jego twarzy błąkał się uśmiech.Frax nie miał dobrych przeczuć , co do niego , ale nie wątpił że to zrobi.Zawsze liczył na niego , jak na najlepszego przyjaciela.
-Co siedzisz tak cicho jak myszka - Pyta Altair o dziwo milczenia Fraxa
- o ... a nie ważne - Odpawiada mu zamyślony frax
-Mam co do ciebie złe przeczucia , moze to zakochanie?- Mówi Silv , wypijając piwo.
-Nie , sam niewiem , na myśl o , Juniorze jest mi tak jak by , dziwnie - zacinając się mówi frax
-Związałeś się z nim , jesteście najlepszymi przyjaciółmi pewnie - Powiada Shad
-Tak , raczej tak.- Frax wydusza to z siebie
-To trzeba było od razu - Zaradając racuchy parska Altair
-A ty shad , o co ci z tym chodziło? - Frax żuca pytanie na Shada
Shadow troszkę się rumieni.Myśli jakby powiedzieć żeby ominąć informacię , o zakochaniu w Silv.Krótko się zastanawia , aż w końcu wpada na dobry pomysł.Nadal myśli czy wypali.Na dwoże było ciepło , więc nie chcial marnować dużo czasu na myślenie.Przyglądał się dobrze fraxowi.Miał blond włosy do barków.Jego białż koszulkę zdobiła skużana kamizelka.Spodnie były czarne.Nie wyglądał na zwykłego człowieka , poniewasz siedziało w nim 4 demonów.
-Halooo , jesteś tuuu? - Mówi shi wypachujęc Shadowi ręką przed głową.
-Tak do ciebie mówię , czy ty jesteś z nami?- przestaje wylachiwać i zabiera się za sernik.
-Yyy przepraszam , zamyśliłem się ,chodziło mi o szczęście , którego często niemam-Odpowiada jakby trochę przestraszonym tonem.
-Wracając do juniora , niewyglądał za szczęśliwie , chciałam go pocieszyć , ale nic z tego.Kiedy wyszłam dowas leżał ma łóżku i o czymś myślał , ale o czym to akurat niewiem.A wy może wiecie , co się w czoraj stało? - opowiadała Silv
-Ja nie , byłem w barze i grałem w kości z Hazardzistą - Powiedział Frax
-Ja skakałem po dachach , ale na wasz nie miałem okazji wskoczyć- Mówi przekonującym głosem Altair
-Ja byłam w Lesie Placzu poniszczuć trochę drzew- Odpowiedziała Shi
-A ja Przyglądałem się , to znaczy patrzyłem na otaczającą mnie przyrodę - Kręcił Shad
Ktoś puka do drzwi.Shad poszedł je otwożyć.Tak , to bił jakby załamany Junior.Silv podeszła do niego i go pocałowała.Jednak Junior nie chcial tego.Było widać w nim żal , jebo oczy wyblakły , a uśmiech zginął z jego twarzy.
-Moi drodzy , czas na mnie , więc już nigdy tu nie przyjdę , a Silv oddaję Fraxowi , bo wiem , że on jest samotny - Burknął załamany Junior
-Mnie?Traktujesz mnie jak psa , jak psa!- W kółko mówiła to Silv.
-Jak śmiesz!- Shi wstała z krzesła , poczym bardzo urosła i oczy jej " płonęły "
-Junior , przegiołeś!-Wściekły Shadow bez zastanowienia wbija miecz w brzuch Juniora.
-Właśnie Junior , przwgiołeś!Zrywam z tobą - Silv miażdży głowę Juniora
-A był taki miły...
Każdy wraca do swoich domów , bo już było puźno.Siadając na łóżku , Frax spogląda na zdjęcie juniora.Wyżuca je za okno , a Silv wychodzi z łazienki w piżamach.
-Załamana? - Mówi zamyślony Frax
-Bardzo , ale ty tak nie zrobisz?-Odpowiada szlochająca Silv
-Niemartw się , ehh a każdy zapomiał o moich urodzinach - Odpowiada Frax
-Ja nie zapomiałam - Silv wyciąga prezent z pod łóżka
-Dzięki - uśmiecha się Frax i otwiera prezent.Był to amulet krztałcie krzyża , który miał zapanować nad demonem.
-Ja lece do sklepu po karmę - Silv zakłada płaszcz i wylatyke z domu

Roz.4 : Tajemniczy gość
Frax siedząc w dou słyszał walenie w sufit.To było coraz to głośniejsze.Bez zastanowienia Frax wzioł miecz i wszedł na dach zobaczyć co się dzieje.Tym czasem Silv kupującą jedzenie zaczepia Shadow.Shad był wysoki , ubrany w czarną szatę podobną do szaty śmierci , miał czarne włosy i czerwone oczy , toważyszył mu dłubi miecz - Orion , czasem Orion mówił.
-Silv , zaczekaj! - Wykszykuje Shad
-O co ci chodzi? - Odpowiedziała Silv
-Chiałem tylko...
-Nie pocieszaj mnie... - Silv wylatuje wykrzykując to
-Ale ja chciałem powiedzieć , że cię kocham...
Po rozmowie Silv poleciała do Londynu.Akurat tam siedział Altair.Silv zauważa Altaira i siada koło niego.
-Junior potwornie mnie wkużył... - mówi do siebie Altair niezauważając Silv
-Mnie też - odpowiada Silveria
-O hej Silv nie zauważyłem cię - Altair się uśmiecha
-Hej... A ty co tu robisz? - krótko Pita się Silv
-A ja?... Siedze sobię i mi się nudzi - odpowiada
-Silv... zostaniesz moją dziewczyną? - odwzajemnia pytanie
- Nie - bez żadnego zastanowienia odpowiada Silv uśmiechając się
- Tak myślałem... - brzęczy pod nosem.Altair był w białym płaszczu , który zakrywał mu twarz.Należył do assasynów.z dłoni wysuwały mu się sztylety , płaszcz utrzymywał czerwony pas , a spodie miał czarne.Po chwili przyleciał Sadow.
-Silv , moze gdzieś pójdziemy , do jakiejś restauracji? -Shad Żuca Silv pytanie
-Ok , ale do wloskiej - odpowiada Silveria
Po tym polecieli do Włoch.Tym czasem Frax toczył walkę z nieznajomym , który okazał się klonem fraxa , Lucasem.Byli w kajiejś dziwnej jaskini , gdy Frax pociahał go na kawałeczki.Gdy wracał do domu napotkał bandytów , któży go zaatakowali.Nadcieli mu rękę.Frax nie poddaje się dalekiemu dystansowi do domu.Idzie dalej.Gdy doszedł do domu odprawiał jakiś rytułał.Nie udało ię , bo niewaidomo skąd ktoś go uleczył.We Włoszech był miły klimat dla Shadowa i Silverii.
-Ale tu pięknie - mówiła Silv
-Tak , ale silv... zostaniesz moją dziewczyną? - Shad wydusił z siebie kilka wyrazów.
-Tak - Silv żuca się na szyję Sadowa
Po tym poszli do domu , a Srebrna zamieszkała z Shadowem.Gdy Frax się o tym dowiedział , próbiwał wskrzesić Juniora.Tym czasem ktoś puka do drzwi.Otwiera Frax:
-Moge się wprowadzić? - Shi od razu z pytaniem wyskakuje
-Emm , łóżko zwolnione , tak - Uśmiecha się Frax.
-Dzięki - Shi rozpakowuje się.Frax myślał bardzo długo , sam niewiedział o czym.Był jakby smutny , niewieżył w to co powiedział Junior.Jednak przypomniał sobie o rytuale , więc Junior jutro się ododzi.Jego ciało leżało w ogrodzie.Przed snem Frax myślał jeszcze o Juniorze , ale o niego się nie martwił.Całe miasto już spało.Wilki wyły.Bardzo dziwna noc.

Roz.5 : Junior wstaje , Pecha daje
Jak zwykle każdy ranek budzi się przy pianiu koguta.Dziś także był ciepły dzień.Na termometrach wskazywało 37 Stopni Celciusza.Lecz Junior ożywi się o 10:00.Lecz nie zawsze wskazuje na to , że dzień ma być ciepły , więc trzeba wykożystać ciepło.
-Wstawaj , już rano - Frax chce obudzić Shi
-Czemu tak wcześnie?Chce się wyspać... - Odpowiada Shiny
-Jak nie to nie , przegapisz ładny dzieć - Mówi Frax wchodząc do kuchni
-Dla mnie to nie jest zwykły dzień , ale i tak możesz sobie spać ile chcesz , ale jak nie będzie ciepło , to mnie nie obwiniaj , w końcu sama chciałaś spać , więc będziesz spać , mi to nie przeszkadza - mówi szeptem Frax
Tym czasem w domu Shadowa:
-Silv , śpisz? - Mówi Shadow leżąc na łóżku kolo Silverii
-Nie - Krótko odpowiada
-Dręczy mnie takie pytanie , co ty we mnie takiego widzesz? - Myśli Shad
-Bo ty... Jesteśmy podobni , ty jesteś mrocznym bogiem , ja jestem Ciemną Legędą...
-Ale co z tego , masz Fraxa , Albo Altaira...
-Ale oni to nie ty , ty jesteś tym... jak to ująć , najbardziej mi się podobasz - Uśmiecha się Silv
-Dzięki - Odwzajemnia uśmiech
Już ma dojść do pocaunku , gdy ktoś puka do drzwi.
-Znowu ktoś puka do drzwi... - Zły bóg ciemności idzie otwożyć drzwi
-Witam , liścik mam - Mówi listonosz
-Nie mogłeś przyjść wcześniej? - Odbowiada zaspany Shadow
-Nie panie , to pilne -Daje liścik Shadowowi I odchodzi
Shadow otfiera list i czyta , ale ten list jest porwany , można tylko przeczytać kilka liter:
-Ięa do zaijania lend waż d 13 maa Stk - Cięszko wymawia Shadow
-Ktoś robi sobię ze mnie jaja?! - Denerwuje się Ciemny
-Co się stało? - Krzyczy z sypialni Silveria
-Nic - Shad wyżuca list do kosza i wraca do sypialni.
-To na czym staneliśmy , a tak - Całuje Srebrną
-Kocham cię - Silv odwzajemnia Pocaunek
Ale tym czasem o równej Dziesiątej Brudny od ziemi Junior puka do hatki Przyjaciół:
-Czego? - otwiera Frax
-Pamiętasz mnie jeszcze - Na powitanie Junior zażuca pytanie
-Tak wi... - Frax nie dokończa zdania , poniewasz na głowę spada mu tona piasku
-Nic ci nie jest?! -Junior próbuje odkopać Fraxa
-Nic , ale skąd tu piasek... - Frax wychodzi z piasku
-Jaki piasek - Shi się budzi
-A ona tu skąd - pyta Junior
-Ona ma imię... - odpowiada Shi
-Zamieszka tu z nami
-Co , nie!! - Junior bardzo głośno krzyczy
-Zamknij się! - mówi nie spodziewany listonosz
-A ty tu skąd , a z resztą nie ważne , dla kogo list? - Mówi Frax
-Yyy - listonosz daje jeden list i odchodzi
-Dla nas... - Mówi podekscytowana Shi...
-Co dla was? - Pyta się nie spodziewany w hatce Altair
-Wiecie co , ja jak skakałem po tych dachach to podsłuchałem rodmowę tych dwóch demonów...
-Demonów , jakich demonów? - pyta Shi
-Nie było cię to nie wiesz , więc mówili:Wysłałeś im te listy?Tak , ale czy to się powiedzie?Na pewno...Uciekałem , by nie wzbudzili o mnie podejżeń , bo jak powoli odchodziłem z dachu na inny zaskrzypiała podłoga , usłyszeli mnie , więc uciekałem tak szybko , że nie nadrobiłem na waszym kominie i wpadłem do niego , jak nie wieżycie to popatrzcie na mój strój , jest trochę spalony - kończy Altair
-Ok - Frax otwiera list i czyta -iccj b ge na o j efe , co to ma być! - Denerwuje się Frax
-Sorki , że tak bez uprzedzenia , ale wziołem z domu taki dziwny list , może odgadniecie o co tu chodzi? - Nie spodziewanie wyskakuje z nienacka Shadow
-Połączcie je - Mówi Junior
-Dobrze kombinujesz - Mówi Shi i połącza listy
-Licęcja do zabijania legęnd ważna do 13 maja Stefek - każdy czyta w tym samym czasie
-Stefek? Znam Stefka , chodziłam z nim do złowrogiej klasy dla złych istot - Odpowiada Shi
-A więc następna misja - Mówi Junior
-W rzeczy samej - Odpowiada mu Shadow z złowrogim uśmiechu
-Super - Mówi Altair
-Zmienimy ich w miazgę - Pewniacko mówi Shiny
-Ale akcja - Mówi z radością Frax
-Świetnie , nareście spotkanie ze Stefkiem - niespodziewanie pojawia się Silveria
-Może , jak nas tylu , to zaprosimy jeszcze kilka osób na imprezę - Mówi Altair
-Ok - Mówi Frax
Wszyscy idą do Willi Shadowa i Silverii na imprezę.

[pamiętaj Frax doopiero będzie 5?? rodział! Kiedy Silv pisała na poczatku to było do pierwszego rozdziału Razz(tak mi się wydaje^^""")]


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Altharis dnia Nie 11:32, 08 Lis 2009, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Silveria
Mistrz Gry



Dołączył: 09 Maj 2009
Posty: 393
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Cienia Wyłoniona
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 14:44, 07 Lis 2009    Temat postu:

Ehm...
Mogę to trochę zeditingowaaaać???


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Altharis
Admin



Dołączył: 17 Mar 2009
Posty: 802
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Mrocznej pustki zwanej... życiem...
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 11:32, 08 Lis 2009    Temat postu:

CHYBA tak...
Szczególnie błędy ortograficzne...
[Ja tego nie pisałem!!]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Silveria
Mistrz Gry



Dołączył: 09 Maj 2009
Posty: 393
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Cienia Wyłoniona
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 11:33, 08 Lis 2009    Temat postu:

Oki ^^

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.gamesfor.fora.pl Strona Główna -> Offtopic / Twórczość Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin